Jak wygląda moja podróż służbowa – plan dnia i sprawdzone taxi

Efektywne zarządzanie sobą w czasie jest bardzo ważne, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Każdy z nas słyszał już pewnie nie raz w swoim życiu powiedzenie: czasu nie cofniesz. Jeżeli o mnie chodzi, to zgadzam się z tym stwierdzeniem w stu procentach. Możesz odzyskać utracone pieniądze, ale nie jesteś w stanie odrobić zmarnowanego czasu. Dlaczego uważam, że należy szanować każdą chwilę?

plan

Sprawdzone taxi na lotnisko

Wartość nieustannie upływającego czasu doceniłam dopiero wtedy, gdy kilka lat temu przeprowadziłam się za granicę. Ponieważ pracuję w innym kraju niż ten, w którym mieszkam, moje cotygodniowe wyjazdy służbowe są ściśle zaplanowane. W poniedziałek, z samego rana, zamawiam taksi na lotnisko. (Cennik taryf, zazwyczaj sprawdzam na stronie: Taxi Mielec, należącej do firmy Glob-Trans, która jest moim sprawdzonym przewoźnikiem). Dojazd do centrum miasta zajmuje mi zazwyczaj pięćdziesiąt minut. Gdy przejdę przez kontrolę na lotnisku, zwykle czekam dwie godziny na wylot. W tym czasie przeprowadzam rozmowy telefoniczne, podczas których omawiam bieżące sprawy związane z moim wyjazdem i odpisuję na wiadomości mailowe.

Płatność kartą w taksówce

Po wylądowaniu łapię szybko pierwszą, lepszą taksówkę do hotelu. Zawsze jednak pytam, czy możliwa jest płatność kartą w taksówce, do której wsiadam. Melduję się w hotelu i oddzwaniam na wszystkie nieodebrane połączenia. Następnie schodzę do sali szkoleniowej, w celu ustalenia ostatnich szczegółów dotyczących szkolenia. W przerwie pomiędzy pierwszym a drugim blokiem szkoleniowym schodzę wraz z moim zespołem do restauracji hotelowej na lunch. Przy okazji ustalamy plan wspólnego wystąpienia, które odbędzie się w przyszłym tygodniu.

Popołudnia za granicą

Popołudniowe spotkanie naszego działu ma już charakter wyłącznie prywatny. Organizujemy wtedy taxi na 6 osób, które pomieści wszystkich członków naszego zespołu i jedziemy na kręgle, do największej galerii handlowej w mieście. To nasz ulubiony sposób spędzania czasu wolnego. Po powrocie do hotelu, biorę kąpiel i relaksuję się. Godzina dwudziesta to czas na telefoniczną rozmowę z mężem, pakowanie, przygotowania do jutrzejszego wyjazdu i zamówienie taksi na lotnisko na dziewiątą rano. Przed snem oglądam w telewizji najważniejsze wydarzenia z kraju i ze świata.

kąpiel

Plan dnia przed powrotem do Polski

Następny dzień rozpoczynam, zjadając lekkie śniadanie, które składa się z dwóch jajek na miękko oraz soku ze świeżo wyciśniętego grejpfruta, i udaję się do hotelowej siłowni. Po treningu biorę szybki prysznic i zabieram się za odpowiadanie na zaległe e-maile i oddzwanianie na nieodebrane połączenia. W międzyczasie wymeldowuje się z hotelu i zmierzam na lotnisko, nie zapominając spytać kierowcę o płatność kartą w taksówce. Podczas lotu powrotnego do domu nagrywam na dyktafon moje wrażenia z wczorajszej konferencji, abym mogła przesłać je szefowi zaraz po wylądowaniu samolotu.

Czy faktycznie wszystko planuję?

Jak wynika z powyższego opisu podróży służbowej, każda moja czynność jest zaplanowana i ma z góry narzucony czas wykonania. Jestem skupiona na istotnych zadaniach i nie trwonię swojej energii na sprawy, które tego nie wymagają. Takie podejście do zarządzania sobą w czasie sprawia, że mogę odnosić sukcesy w pracy i jednocześnie w pełni korzystać z pozostałych uroków życia.

Możesz również polubić…